Zapraszam do przeczytania relacji z wyjazdu!
Dojechaliśmy na miejsce i odnaleźliśmy swój domek. Na terenie ośrodka powbijane w ziemię były tabliczki o tym żeby sprzątać po psach. Trawa była krótko ścięta, więc nie bałam się o kleszcze.
Na plaży Rubik zachowywał się dobrze, zajmował się gryzakami, wchodzeniem do wody za smakołyki, odpoczywał lub rozglądał się, póki mnie widział i póki ktoś nie próbował się zbliżyć. Kiedy tylko wchodziłam do wody zaczynał piszczeć. Kiedy ktoś przechodził, zaczynał szczekać (chyba, że przechodził daleko ode mnie). Wniosek? Lęk separacyjny jest większy niż myślałam i musimy się nim bardziej zająć.
Jedynie gdzie był grzeczny (nie piszczał, ani nie szczekał) to wtedy kiedy rozkładaliśmy koc na molo. Widział mnie w wodzie, a kiedy przy nim nie byłam nie bronił mnie więc nie szczekał (kiedy wróciłam czar prysł).
Na dole zdjęcie z odpoczynku na molo.
odpoczynek w cieniu, pod chłodzącym ręcznikiem, przy chłodzącej butelce zimnej wody |
Świetnie przebierał łapkami i nie moczył nosa, więc spokojnie mógł pływać bez obawy, że się udusi. Woda w jeziorze była bardzo czysta czego nie widać na zdjęciach, ponieważ były one robione w miejscu, gdzie wszyscy przechodzili i rozkopywali piasek. W innych miejscach lub kiedy nie było ludzi, z powodu wcześniejszego deszczu widać było dno.
Nie mam dużo zdjęć, ponieważ nie chciałam męczyć psa pływaniem kiedy odpoczywał.
W nocy spał ze mną lub w legowisku, a rano nie chciał nawet wychodzić żeby się załatwić.
Nie było również źle z zachowaniem do mojego kuzyna (wtedy 8 miesięcy, teraz 9). Skakał przy mnie, raczkował, krzyczał, a Rubik nie zwracał na niego uwagi.
30 lipca wyjechaliśmy do domu. Droga również przebiegła spokojnie, pies nie szukał sobie miejsca tylko spokojnie leżał od czasu do czasu rozglądając się to po samochodzie to przez okno.
Kiedy dojechaliśmy sprawdził czy nasze koty dalej są kotami i czy można je gonić, a kiedy okazało się, że wszystko w porządku, położył się i odpoczywał.
Dziękuję za przeczytanie, chętnie poczytam o waszych wyjazdach
i o tym jak spędziliście pierwszy miesiąc wakacji :)
Pozdrawiamy!
Karolina&Rubik
Szkoda, że u nas wyjazdy odpadają ;( Super, że udały wam się wakacje !
OdpowiedzUsuńMy na wakacjach byliśmy w Ustroniu morskim :) Zaczynamy tęsknić za frizbowaniem na plaży i pływaniem w Morzu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy justbobik.blogspot.com :)
Super wakacje! :D Nela też szczeka na obcych ludzi kiedy blisko mnie podchodzą (chociaż nie na wszystkich). Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńhttp://cztery-lapy-jeden-nos.blogspot.com/
Superancke wakacje. Daisy też szczeka na obcych ludzi gdy podchodzą :P
OdpowiedzUsuńdaisysportingyork.blogspot.com
W ktorym osrodku mozna w Boszkowie z psem?
OdpowiedzUsuńostatnio jak bylem,to wszystkie plaze, ktore widzialem, mialy zakaz psow.
Witam będzie znajdę nocleg z pieskiem
UsuńJa się wybieram 24.07.2023 do Boszkowa i teraz pytanie czy jest zakaz zabierania psa na plażę?
OdpowiedzUsuńMam Jack Russell Terrier.
Podpinam się też jestem ciekawa
Usuń